Wizyta w Dojo Stara Wieś
- Marzena
- 21 gru 2016
- 2 minut(y) czytania
Trzy tygodnie temu miałam przyjemność uczestniczyć w szkoleniu zorganizowanym w DOJO Stara Wieś. Jest to unikatowy obiekt, ze względu na zabudowę zrealizowaną zgodnie ze sztuką architektury japońskiej. Dodatkowego uroku dodaje fakt, że obiekt został fantastycznie wkomponowany w krajobraz polskiej wsi. W czasie czterodniowego pobytu doświadczyłam 3 pór roku – wiosna, jesień i zima.




W każdej „odsłonie” miejsce ma swój urok. Obiekt składa się z kilkunastu domków, urządzonych w pełnym komforcie dla gości, oczywiście w stylu japońskim. Każdy domek posiada kilka pokoi oraz 3 łazienki, co jest genialnym pomysłem. Ich ilość niweluje oczekiwanie w kolejce domowników :)
Wnętrze domku wykończone jest z wielką prostotą i naturalnością, zawiera elementy drewniane i bambusowe. W każdym pokoju znajduje się podłoga pokryta matami tatami, wykonanymi ze słomy ryżowej. Największym zaskoczeniem było dla mnie niezwykle komfortowe łóżko, pomimo tego, że spałam „na podłodze”. W całym obiekcie, niezależnie od tego czy była to sala ćwiczeń, restauracja, czy domki dla gości panuje czystość, ład i porządek.



Dbałość o szczegóły i minimalizm jest zdecydowanie mocną stroną tego miejsca!
Dojo jest miejscem wyjątkowym, zarówno ze względu na architekturę dającą poczucie ładu i harmonii, jak też na możliwość zapoznania się z filozofią karate tradycyjnego, chińskiej sztuki walki będącej formą samoobrony bez użycia broni.
Po pierwsze "Rzecz w tym, aby charakter doskonalić."
Po pierwsze "Rzecz w tym, aby siłę ducha rozwijać."
Po pierwsze "Rzecz w tym, aby prawdziwości drogi bronić."
Po pierwsze "Rzecz w tym, aby etykietę szanować."
Po pierwsze "Rzecz w tym, aby gorącością serca męstwa nie przesłaniać."

Fascynujące prawda? Wszystko w życiu jest na równi ważne, dbałość o stan ducha i fizyczność. Ważne jest zatem, aby odnaleźć własną drogę i pozostać na niej bez względu na przeciwności losu.
Aby doznań było mało, kolejnym doświadczeniem wyjątkowości były poranne treningi karate tradycyjnego prowadzone były przez Katrin Kargbo – mistrzynię świata w karate tradycyjnym!
Na zdjęciu widać zdecydowanie różnicę – kompletny laik, a profesjonalista :)

Katrin jest wyjątkową osobę, pełną optymizmu i pozytywnej energii. Jeżeli chcielibyście dowiedzieć się więcej na jej temat podaję link do wywiadu w DTVN.
Życzę każdemu z Was odnalezienia własnej drogi
Marzena
Comments